wtorek, 27 marca 2012

portfel :)

straciłam poczucie czasu przez ostatnie dni ! od poniedziałku mam rekolekcje, więc jest trochę luźniej i czas tak szybko mi upływa, że juz sama przestałam to ogarniać :D w niedzielę po raz pierwszy w tym roku wybrałyśmy się na rolki. faaajnie było ;) wróciłam dosyć późno. zresztą wczoraj podobnie . spotkałyśmy się u Ilony, pobawiłyśmy małą Emilkę, pooglądałyśmy stare zdjęcia i filmiki, z których miałyśmy niezły ubaw :) a dzisiaj, po południu pojechałam z mamą do miasta . najpierw do okulisty, a potem na małe zakupy. wreszcie kupiłam buty na wiosnę. co prawda nie takie jak chciałam, ale zawsze coś :)

w dzisiejszym poście chciałam Wam pokazać portfel, który udało mi się ostatnio znaleźć w chińszczyźnie ;) uwielbiam ten sklep właśnie za takie drobiazgi, którym ciężko się oprzeć ;)




jak zwykle noszę w portfelu mnóstwo zdjęć i wizytówek :)

sobota, 24 marca 2012

rodzinna sobota ;)

kolejny weekend przed nami . wczorajszy wieczór spędziłam z dziewczynami w centrum . działo się tam, ojj, działo : D ciekawe co wymyślimy w następnym piątek, hahahha . a dzisiaj pojechałam do dziadków . jakoś niespecjalnie lubię tam jeździć bo nie bardzo mam co robić zawsze . ale dzisiaj było całkiem fajnie ;) połowa rodziny się zjechała, pobawiłam maluchy, powspominaliśmy dawne czasy. obejrzałam nawet kasetę (tak, kasetę ! : D ) z wesela wujka, które było daaaawno temu . miałam na sobie długą, białą sukienkę, lakierki i wielką palmę na głowie, hahahaha . pociesznie to wyglądało !

przed południem zabrałam się za wielkie porządki w garderobie . zeszło mi dobre kilka godzin, ale opłacało się . po pierwsze wreszcie da się tam wejść, a po drugie znalazłam kilka starych rzeczy, które po małej przeróbce zagoszczą w mojej szafie :) w tym poście pokażę Wam katanę, którą dzisiaj już założyłam . mama nieco mi ją przerobiła, wystarczyło tylko skrócić rękawy i zwężyć po bokach i powiem Wam, że wygląda całkiem przyzwoicie :) chciałam kupić jakąś katanę na wiosnę, jest ich teraz mnóstwo w sklepach. ale może obejdzie się bez kupna nowej ;)





poniedziałek, 19 marca 2012

It's Got Nothin' 2 Do With New York

jak minął poniedziałek ? mój dosyć leniwie . w szkole na większości lekcji praktycznie nie funkcjonowałam . dobrze, że Andzia raz za czas coś do mnie gadała i tym samym ratowała mnie przed zaśnięciem ;) wróciłam do domu i poszłam się położyć . nie zasnęłam, ale dużą część popołudnia spędziłam w łóżku oglądając tv .

wczorajszy wieczór, jak co tydzień przeznaczyłam na oglądanie kolejnego odcinka must be the music . lubię ten program, chyba najbardziej ze wszystkich, które puszczają :) spodobał mi się zespół BLISS, jakoś wpadła mi w ucho ich piosenka . zaraz po szkole weszłam na youtube i znalazłam tą właśnie piosenkę . 


co o nich sądzicie ? :)


jutrzejszy dzień zapowiada się dosyć intensywnie . zaraz po szkole jadę do Oświęcimia na II etap konkursu, potem okulista i próba . nie wiem jakim cudem na nią zdążę, ale muszę coś wykombinować . życzcie mi szczęścia ; D

niedziela, 18 marca 2012

słoneczna niedziela :)



pewnie zauważyliście, ze znowu zmieniłam tutaj wygląd . lubię czasami pobawić się z nowymi szablonami, ale dość szybko mi się one nudzą. teraz mam podjarkę, bo sama zrobiłam baner, który widzicie na górze . trochę się nad nim wczoraj namęczyłam, więc pewnie jakiś czasu tutaj zagości ;)

słoneczka ciąg dalszy . co planujecie na niedzielne popołudnie ? ja, jak co tydzień, wyruszam z dziewczynami do Kościoła. zostały nam jeszcze 3 podpisy do zebrania za gorzkie żale o ile dobrze pamiętam. więc sobie pospacerujemy, bo trochę drogi mamy ;)

 zwijam na obiad, a Was zostawiam z kolejną częścią wczorajszych zdjęć :*








sobota, 17 marca 2012

spacer :)

tak jak pisałam wcześniej czas na zdjęcia z dzisiejszego spaceru :) tutaj będą same nasze, w kolejnych postach reszta :) szłyśmy naszą stałą trasą . niestety u nas w Osieku nie ma zbytnio szałowych miejsc, w które można by było chodzić . ale mimo to, ze doskonale znamy to miejsce i chodzimy tam często to nigdy nie jest nudno :) najpierw poszłyśmy do sklepu po coś do picia. ostatecznie skończyło się na frugo : D potem stawy . dzięki genialnej Klaudii, która zabrała z domu chleb udało nam sie zwabić do siebie łabędzie . na koniec cudowne, ocieckie, przedwojenne huśtawki xd








hahahhaha, a z tym zdjęciem kojarzy mi się genialny teks Andzi przy skakaniu . chyba nie będę go publikować ; D





Dodaj napis

reklama frugo xd

i Andzia pożegna Was swoim uśmiechem :)

wreszcie wiosennie ;)


taak, wreszcie pogoda skłania do wyjścia na dwór i dobrego humoru :) oby jak najdłużej . co planujecie na dzisiejszy dzień ? ja niedawno wróciłam z zajęć z Oświęcimia, a zaraz zbieram się na spacer z dziewczynami . postaram się zabrać aparat, więc zdjęcia pokażę niebawem :) 

w zeszły weekend byłam na zakupach . planuję zrobić taki mały, wiosenny outfit, więc wtedy pokażę Wam, co udało mi się zdobyć . ale nie mam jeszcze butów . narazie chodzę w tych z zeszłego roku . są okej, ale nie nadają się na deszcz. a przypuszczam, że tego nie uniknę, więc muszę się za jakimiś rozejrzeć .

życzę Wam udanego weekendu . wypocznijcie i nabierzcie sił na kolejny tydzień ;)






sobota, 10 marca 2012

małe wyjaśnienie ;)


nie ogarniam kilku ostatnich dni . zbyt wiele się wydarzyło . niestety to tylko wszystko utrudniło . po raz kolejny mam w głowie mętlik i nie wiem co zrobić, żeby było dobrze . liczę na to, że minie z czasem . 

znajduję coraz mniej czasu na to, żeby do Was napisać . mam nadzieję, że rozumiecie . nie tylko ja mam obowiązki, Wam pewnie też ciężko jest wszystko pogodzić . w każdym razie musimy dotrzymać do wakacji ;) wtedy odpoczniemy i będziemy cieszyć się lenistwem ;) chciałabym mieć już za sobą testy, bierzmowanie i wybór szkoły . bo to te 3 rzeczy sprawiają, że moje życie wygląda tak a nie inaczej . jestem typem osoby, która wszystko wyolbrzymia i przesadnie przeżywa . to strasznie utrudnia pewne sprawy .


a teraz wracam do sprzątania, a Wam życzę udanego weekendu :)




niedziela, 4 marca 2012

pora przystopować .



pewnie zauważyliście, że nie napisałam nic od prawie tygodnia . sama nie wiedziałam, że minęło aż tyle od ostatniej notki . czas ucieka mi niesamowicie szybko . przydałyby mi się ze 3 dodatkowe godziny na dobę, może wtedy byłoby łatwiej . wiedziałam, że w 3 klasie będzie ciężko i nastawiałam się na zaczynając rok szkolny we wrześniu . ale pocieszałam się przekonaniem, że na pewno nie będzie tak źle, że poradzę sobie bez większego trudu, że do tej pory nie miałam problemów, to teraz też będzie ok . ale z upływem czasu przestałam ogarniać . nadmiar obowiązków mnie wykańcza . oprócz mnóstwa nauki i dodatkowych powtórek do testów trzeba skupić się jeszcze na obowiązkach związanych z bierzmowaniem, chórze, lekcjach gitary no i robieniu czegoś, żeby nie zwariować . nie wiem jak długo będzie to jeszcze trwać, oby atmosfera rozluźniła się jak najszybciej . chciałabym mieć już kilka rzeczy za sobą, byłoby o wiele łatwiej .



wtorek, 28 lutego 2012

wiosno, nadchodź szybciej :)


heeej kochani :) pierwsze dni w szkole po dłuugiej przerwie już za mną . no nie powiem, jest ciężko, wczoraj myślałam, że eksploduję . musiałam przywyknąć na nowo do ogromnej ilości nauki i braku wolnego czasu, niestety ; ( dziś już trochę luźniej, uczyłam się jedynie z historii . z niemieckiego idę na spontana a co do fizyki to liczę na to, ze pan nie będzie pytał (obym się tylko nie przeliczyła : D) 

mama kupiła dziś najnowsze avanti, w którym tym razem królują kurtki wiosenne . spodobała mi się strasznie jedna z reserved i będę na nią polować ;) do gazety dołączone były ulotki rożnych sklepów obuwniczych . co do adidasów, wpadły mi w oko jedne z ccc . ale mam jeszcze czas na planowanie wiosennych zakupów :) tym bardziej, ze wiosna się do nas nie spieszy . u nas dziś znowu padał śnieg i było okropnie zimno ; (


muszę się Wam pochwalić moim dzisiejszym zdjęciem, bo straaasznie mi się podoba :)

niedziela, 26 lutego 2012

koniec dobroci : c


 no i takim sposobem mamy totalny koniec ferii, jutro wracamy do szkoły. zastanawiam się kiedy minęły te 2 tygodnie, nawet sie nie obejrzałam. ale tak to jest, że kiedy masz wolne to czas leci szybciej niż w szkole . niestety . większość z Was już zdążyła się przyzwyczaić do tempa pracy itd. ja jestem przerażona tym, jak jutro wstanę i jak nieprzytomna będę na lekcjach. ogólnie ferie nie były złe . wyjazdy na lodowisko, spotkania, noce z dziewczynami :) na pewno nie zapomnę wielu, wielu chwil, jakie przeżyłam przez te 2 tygodnie. jedyną przeszkodą, która krzyżowała mi mnóstwo planów były codzienne zabiegi. ale na szczęście już je skończyłam i czuję się lepiej.  

a teraz potrzebuję mnóstwa motywacji i chęci do pracy,  żeby jak najlepiej napisać egzaminy i poradzić sobie z wyborem szkoły. nie wiem czy tylko ja mam tak, że nie mogę się zdecydować co chcę robić dalej ? jeeej, to jest okropne. chcialabym mieć już jasny plan na przyszłość,a  tu nawet nie wiem czy iść do liceum czy technikum, masakra ; O

zostawiam Was z wczorajszymi zdjęciami, miłej niedzieli ! :*