sobota, 28 stycznia 2012

krakowsko ;)

hej ;) dziś wcześnie rano czekał mnie wyjazd do Krakowa, gdzie odbywał się koncert kolędowy . na początku byłam wściekła, że w tak długo wyczekiwany weekend muszę wstać o 7:00, ale było warto . po występie wykorzystaliśmy czas oczekiwania na wyniki i ruszyliśmy w miasto ;) najpierw oczywiście Mc'Donald i obiad . później poszłyśmy z dziewczynami na mały spacer po mieście .pogoda ani trochę mu nie sprzyjała, ale nie wyobrażam sobie wizyty w Krakowie bez odwiedzenia rynku . porobiłyśmy kilka zdjęć, pośmiałyśmy się, pośpiewałyśmy :D

spooko, spooko, ale Kraków kojarzy mi się głownie z przystojniakami, których spotykałyśmy w każdym miejscu . większość z nich pomyślała pewnie o nas rożne dziwne rzeczy, ale szczegół, nasze komentarze były bezcenne : D 

chętnie powtórzyłabym dzisiejszy dzień, który zakończył się również miłym akcentem, zajęliśmy drugie miejsce :) 

ja, Marzena, Aśka :)


z Marzeną ;)




z Marzeną ;)

czisyy


8 komentarzy:

będzie mi bardzo miło, jeżeli napiszesz co sadzisz o moim blogu i o mnie ;)