wtorek, 14 lutego 2012

wakentynkowo < 3


zdecydowanie najlepsze walentynki ;) spędzone z właściwymi osobami, we właściwy sposób . najpierw lodowisko. weszły pokraki na lód, hahahah < 3 i tak jestem z siebie dumna, zaliczyłam tylko jedną glebę w ciągu całej ślizgawki trwającej godzinę . a w tamtym roku po raz pierwszy w życiu ubrałam na nogi łyżwy .szczerze to chłopacy bez szału, liczyłam na coś lepszego .największy polew miałyśmy z kolesia w fioletowej bluzie i takiego jednego w obcisłych spodniach, ahhahah . legginsy : Dogólnie było świetnie . trochę mnie nogi bolą, bo mnie strasznie łyżwy obgniotły, ale jest ok . musimy się jeszcze przejechać w któryś dzień .

 potem spacerek i kilka słit foteczek . dotarłyśmy do restauracji,zamówiłyśmy pizzę i colę . uwielbiam nasze kulturalne zachowanie tam i komentowanie pewnych kolesi obok nas :) w ogóle straszny ścisk był w busie w obie strony .myślałam, że w ogóle tam nie wejdziemy, ale okeej . przynajmniej się poprzytulałyśmy do siebie :)







2 komentarze:

będzie mi bardzo miło, jeżeli napiszesz co sadzisz o moim blogu i o mnie ;)