wtorek, 29 listopada 2011

Listy do M .


 

Tak, jak wspominałam we wcześniejszej notce, teraz napiszę o nowej polskiej 
komedii " Listy do m ", którą obejrzałam w sobotę z Iloną ; )
kiedy zobaczyłam plakat i reklamy i wgl to 
pomyślałam : kolejny, kiepski polski film, który
wcale nie będzie śmieszny, 
ani ciekawy . bo większość właśnie taka jest .
ale całkowicie zmieniałam zdanie po obejrzeniu .


Film wprowadza w fajną, świąteczną atmosferę, 
której tak bardzo nie mogę się doczekać ;) 
świetni aktorzy, ciekawe sceny i ukazanie prawdziwego, 
codziennego życia, a nie jakieś 
wyidealizowane, sztuczne scenki.
oglądaliście go już ? jeśli tak, to napiszcie jak wrażenia .  jeżeli nie to macie zamiar obejrzeć ? ja polecam . w sam raz na długie,, jesienne wieczory : )




i oczywiście znakomita rola Julki Wróblewskiej :)





4 komentarze:

będzie mi bardzo miło, jeżeli napiszesz co sadzisz o moim blogu i o mnie ;)