czwartek, 18 sierpnia 2011

wypad z laskami :)

hej ;) mam Wam duużo do opisania, bo trochę się działo przez te 2 dni . wczoraj spałyśmy w namiocie u Ilony . ale tylko my mogłyśmy wpaść na pomysł,  żeby przejść się na spacer późnym wieczorem . wylądowałysmy na przystanku i dołączyła do nas Dżastinka . hahah . wiedziałam, ze jest pokręcona, ale nie miałam pojęcia że aż tak . nie mogłam przestać się z niej śmiać . taniec na znaku drogowym, pisanie smsa do jakiegoś kolesia z ogłoszenia o ziemniakach, głupie teksty, przestawianie znaków :D taak, to było dobre . a potem równie śmieszna noc.

rano, jak się obudziłśmy wpadłyśmy na pomysł, zeby przejechać się nad wodę . pogoda była śliczna, więc trzeba korzystać . posmażyłyśmy trochę tyłki na słoneczku, pokapałyśmy się ;) fajnie było . a w drodze powrotnej wstąpiłyśmy na kebaba .

kurczę, jak sobie pomyślę, ze jeszcze 2 tygodnie i nie będzie już takich luźnych dni, które można spędzić ze znajomymi . zacznie się . bleee ; (


3 komentarze:

  1. hehe dobre z facetem od ziemniaków heh :D
    oo tak zacznie sie szkoła...
    zapraszam do mnie, będzie mi miło jak wpadniesz :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow! Faktycznie dużo się działo :)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi bardzo miło, jeżeli napiszesz co sadzisz o moim blogu i o mnie ;)