inside your soul .

witam ;) zabieram się za pisanie tej notki już jakieś 20 min . wreszcie zaczęłam, braawo . po pierwsze: cierpię na brak jakichkolwiek zdjęć, dlatego tutaj dołączę jakieś stare z pbla, wybaczcie ;) po drugie : spotkała mnie dziś niemiła niespodzianka . otóż coś stało mi się w lewe oko . rano praktycznie nic nie widziałam, wyglądało okropnie. już myślałam, że nici z jutrzejszych planów, ale na szczęście znacznie się polepszyło . przynajmniej nie wyglądam już jak transformers i mogę go otworzyć xd

jutro w Osieku mamy dożynki . w miastach jest to pewnie niezbyt znane święto . chodzi o to, żeby podziękować za ukończenie żniw i zebrane plony,  .taka wiejska tradycja ;) ale co roku jest bardzo fajnie, myślę, że w tym roku również będziemy się świetnie bawić . wieczorem będzie zabawa, okazja żeby potańczyć : D tylko juz od jakiejś godziny rozkminiamy z Iloną w co się ubrać . hahah . z tym zawsze jest największy problem . zostawiam Was z kilkoma zdjęciami, do następnego posta ; *