pewnie zauważyliście, że nie napisałam nic od prawie tygodnia . sama nie wiedziałam, że minęło aż tyle od ostatniej notki . czas ucieka mi niesamowicie szybko . przydałyby mi się ze 3 dodatkowe godziny na dobę, może wtedy byłoby łatwiej . wiedziałam, że w 3 klasie będzie ciężko i nastawiałam się na zaczynając rok szkolny we wrześniu . ale pocieszałam się przekonaniem, że na pewno nie będzie tak źle, że poradzę sobie bez większego trudu, że do tej pory nie miałam problemów, to teraz też będzie ok . ale z upływem czasu przestałam ogarniać . nadmiar obowiązków mnie wykańcza . oprócz mnóstwa nauki i dodatkowych powtórek do testów trzeba skupić się jeszcze na obowiązkach związanych z bierzmowaniem, chórze, lekcjach gitary no i robieniu czegoś, żeby nie zwariować . nie wiem jak długo będzie to jeszcze trwać, oby atmosfera rozluźniła się jak najszybciej . chciałabym mieć już kilka rzeczy za sobą, byłoby o wiele łatwiej .
bierzmowanie bardzo dużo czasu zabiera :)
OdpowiedzUsuńja od nastepnego roku ide do bierzmowania ;) teraz mam praktyki
OdpowiedzUsuńco do szczęścia, moj ostatni post jest tylko i wyłacznie o nim, wpadnij by przeczytać <:
OdpowiedzUsuńbuziak
agatha.
Ja czasem też nie mam weny... Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńto bierzmowanie wwalone do ostatniej klasy gim to jakaś masakra ;x
OdpowiedzUsuńwspołczuje:( sama mam duzo na glowie i wiem, jak to jest nie mieścic sie w dobie z obowiazkami.. dasz rade, 3 mam kciuki:)
OdpowiedzUsuńFajny blog !
OdpowiedzUsuńodje się do obserwatorów i liczę na rewanż ;)