niedziela, 11 grudnia 2011

leniwa niedziela .

cześć, co u  Was ? ja czuję się już lepiej, powoli kończę antybiotyk . jutro już poniedziałek, którego jakoś nie czuję . to całe zamieszanie z testami i chorobą sprawiło, że nie mogę przestawić się na naukę i szkołę od jutra . wstałam dosyć wcześnie, poszłam do Kościoła na 9 . przez jednego malucha nie mogłam się an niczym skoncentrować . był taaki słodziutko, a jednocześnie niegrzeczny , przez całą godzinę zadawał rozmaite pytania, a jego mama miała już dosyć . zresztą nie tylko ona : D wróciłam, poszłam na chwilę na zdjęcia, po obiedzie pojechałam z mamą do miasta na małe zakupy . kupiłam kilka rzeczy do świątecznej paczki . aaa, właśnie. u Was też są organizowane takie akcje pomocy na święta ? :)

mam ogromnego lenia . za zadanie z polskiego zabieram się już od jakiejś godziny . zamiast tego oglądam bejsbolówki na allegro : P



2 komentarze:

będzie mi bardzo miło, jeżeli napiszesz co sadzisz o moim blogu i o mnie ;)