wreszcie wymarzony, wyczekiwany i upragniony piątek < 3 przez ten tydzień nie miałam czasu na nic . dlatego tak rzadko do Was pisałam . mój dzień wyglądał mniej więcej tak : szkoła, nauka, chór lub gitara, nauka, sen. i tak daalej . straszna monotonia .
weekend zapowiada się równie pracowicie . dziś chciałabym zrobić przynajmniej część zadania domowego . jutro wyjeżdżamy z chórem na bardzo ważny konkurs, wrócę pewnie wieczorem, więc nic nie zaplanuję . a w niedzielę chociaż na chwilę chciałabym odpocząć . zobaczymy jak to wszystko się ułoży .
dziś po południu wybrałyśmy się z Iloną na różaniec, a potem czekał na mnie niespełna dwuroczny kuzyn . zrobiłam mu kilka zdjęć, które zaraz tutaj umieszczę ; ) jest przee słodki . uśmiechem rozbraja każdego . i do tego tak słodko mówi ;)
jakie ząbki :DD
OdpowiedzUsuńsłodziak. :)
OdpowiedzUsuńfajny maluch ;d
OdpowiedzUsuń