poniedziałek, 5 września 2011

byle do piątku .

powyższy tytuł posta stał się moim nowym mottem życiowym ;) dopiero trzeci dzień szkoły, pojawia się coraz więcej obowiązków, na ten i przyszły tydzień dosyć sporo nauki , zadania domowe, kółka pozalekcyjne . hmm, zaczyna się ; D znowu będzie ciężko ogarnąć i pogodzić odpoczynek z ciężką pracą . ale damy radę <3 

jakiś szczególnych planów na dziś nie mam, wybieram się tylko zaraz z mamą do miasta kupić coś dla mojej siostry, która jutro obchodzi urodziny ;) do potem ;*


1 komentarz:

  1. nie martw się to też jest moje motto, ale piosenka było fajna:)

    OdpowiedzUsuń

będzie mi bardzo miło, jeżeli napiszesz co sadzisz o moim blogu i o mnie ;)